Ruiny miasta.

Widać było jak bez problemu tnie ziemie.. samym ciągnięciem.

Machnęła ogonem -mieć takie coś n__n - teraz się dopiero przyłapała na tym, że gada sama do siebie

Na jego drodze stanęła kolumna.. niby tylko na nią patrzył ale nagle zniknęła.. kontyuował swoją robote.

-E... magią? o0' - podrapała się po głowie

Tak.. to była magia.. Robił już kolejne kółko lecz nie w tym samym miejscu.

- Nosz, tego to się po nim nie spodziewałam - skrzyżowała rece na piersi i zamysliła się opierając o pień drzewa

Dokończył '' rysowanie '' poprzez połączenie i wbił miecz na sam środek, zaczął wymawiać coś.. na rodzaj zaklęcia.

Wdrapała się na drzewo by mieć lepszy widok

Ruiny otoczyłą czerwona powłoka.. ziemia sie trzęsła a niebo stało sie czerwone.

Przywarła mocno do gałęzi, dalej obserwując

Trach.. z ziemie wyszło 19 Czerwonych rycerzy na czarnych rumakach oddając chołd Rycerzowi. Wszystko wrócił do normy.

Policzyła ich wszystkich - nah - macha ogonem

Rycerz przywołał rumaka.. wyraźnie był osłabiony.. pojechali w jednym kierunku.

Kichnęła, potarła ręką nos - i koniec widowiska

To nie był koniec.. Ruiny sie zawaliły, dosłownie zapadły pod ziemie. Koniec widowiska.

- hm, to teraz się dopiero zacznie ^^" - zeskoczyła z drzewa

Nic.. zero wiatru.. deszczu.. niczego nie było.

Wyciągneła koc, rozłożyła na ziemi i położyła się obserwując niebo

pojawił sie nad ruinam witajac demone - Czeeesc

Zamknęła oczy udając, że śpi @@"

podniusl kij i dzgnoł ją w brzuch

Nie zareagowała, dalej leżała nieruchomo

jeszcze raz ja dzgnoł

Dalej udaje, że spi

Rycerz wrócił sam.. Rumak znikł a on sam usiadł przy kolumnie.. jedynej ktora została po tym co sie wydarzyło.. dopiero teraz ja zauwazyl lecz byla daleko wiec nie mial powodu by ja zabijac.