Gorące Źródła

- Ta rozmowa do niczego nie prowadzi -ziewnęła

-jasne , jeśli tak sądzisz

Zamknęła oczy przysypiając

-Życie jest piękne , a ty jesteś kobietą
Wymamrotał i położył się koło 2 drzewa

Zastrzygła uszami, miała dziwne wrażenie, że już gdzieś słyszała jak pewna osoba tak mówiła.
- Nie jestem kobietą -mruknęła

-Wzrok mnie nie myli
Powiedział do niej

- A właśnie wzrok jest najbardziej omylny...na tak kiepskim zmyśle nie warto polegać

-Może dla ciebie
Spojrzał na nią

- Nie... dla wszystkich -patrzy na chmury przesuwające się po nieboskłonie

-mnie wzrok jeszcze nigdy nie zmylił

- To masz żywy przykład na to, żeś się pomylił

-Nie udowodnij mnie to ...
Spojrzał na nią

- Niby jak? - machnęła ogonem

-Nie wiem , Wymyśl coś
Przyjrzał sięjej uważnie

- Pff... to ty czegoś ode mnie chcesz, jeśli masz choć odrobinę rozumu to sam myśl -zakpiła

-Jesteś zarozumiała...Hmm pokaż mi hmm podstawowe udeżenie jakie uczą w wieku 15 lat w szkole dla chłopców [ tego nie znasz xD]

- Halo, ja należę do innej rasy... nie znam zwyczajów uszatych ale u nas nie ma czegoś takiego jak szkoła..

-Aha , Hmmm to może udeż mnie...
Powiedział najspokojniej w świecie

- Nie bije od tak innych..

-Udeż powiedziałem miernoto
Powiedział sykliwie

- Nie będę się powtarzać - mruknęła

-No dalej słabeuszu udeż mnię
Powiedział spokojnie

- Jesteś prostakiem, tylko jedno ci w głowie

-tylko jedno , phi jesteś kobietą męszczyzna by mnie udeżył
Wymamrotał

- Bo ja jestem dobrze wychowany...w przeciwieństwie do ciebie