Góry skaliste.

...

Mężczyzna Usiadł na samym szczycie na kamieniu i próbował wyczarować kule ognia

Na nic próba, nic nie powstało.. nawet najmniejszy promyk światła.

Harry nadal spokojny lecz bardziej skupiony sprobowal jeszcze raz

To samo co przedtem. Nic sie nie wydarzyło.

nadal spokojny -Próbujemy dalej - mruknoł i zrobił to co powiedział

Też nic.. żadnej odznaki zaklęcia.. tylko powoli czujesz ze mana ucieka.

-A może - mruknoł pod nosem -Może sie uda - spojrzał na kamien wypowiedział znane mu zaklęcie i sprobował go podnieść ( taki kamien ktory ma z 7 kg )

Kamyczek nawet nie drgnął.

-Sprubójemy jeszcze raz - wyzwolił cała mane i probował zrobic kule ognia nadal ogarnięty kompletnym spokojem

Cała mana poszła.. a Ty padłeś na ziemie leciutko kamyk sie ruszył i na nic więcej lepiej już nie licz.

-nic z tego naturo nie poddam sie - usmiechnoł sie - Kula Ognia ! -wykrzyknoł prubując ja wytworzyc

To co przedtem.. zupełnie nic.

Harry wstał mruknoł coś pod nosem i odjechał na koniu w strone Sal Magicznych Elvaanow

Wszedł na góre napił się pare łyków z górskiego źródełka a potem rozejżał się za zwierzyną

Szczelnie okryta peleryną, zboczyła ze ścieżki i usiadła na półce skalnej

Rozglądając się zauważył dziwną postać pomyślał że może ma coś do jedzenia . Podszedł do dziwnej postaci i powiedział

-Czego tu chcesz , Dziewczynko

Zmierzyła go wzrokiem i wyszczerzyła kły w nikłym uśmiechu
- Jeśli oczekujesz odpowiedzi to jej nie dostaniesz

-Jasne , ale odejć z tąd twój wygląd odstrasza zwierzęta - zrobił dziwny grymas co pewnie miało znaczyć za uśmiech

- yhm, czyżbyś się mnie obawiał? - machnęła nieznacznie ogonem, spojrzała mu w oczy

-Nie , Nie boje sie ciebie dziewczynko . - No ale twój wygląd jest nietypowy taki , taki zwierzęcy . - Uśmiechnoł się prawdziwie

- nie wmawiaj mi, że nigdy na oczy nie widziałeś Mithri? -zapytała nieco zaskoczona

- Mi co ?
- To jakeś połączenie Hume ze zwierzakam ?
Zapytał

Podrapała się po głowie z zakłopotaniem
-hm, no można tak powiedzieć

-A ty Gryziesz dziewczynko ? - spojrzał na nią zdziwiony