Ogromny ocean.

Dobry kwadrans zajęło jej doczołganie się do wody, wyciągnięcie z niej mieczy i podczołganie się z powrotem pod zarośla. Zam.knęła oczy przysypiając

[Miecze są wbite tak daleko że trzeba by było zamurkować na 5 minut żeby je wyciągnąć]
-Odpowiesz mi tylko na jedno pytanie ?
Powiedział spokojnie

[oj już nie przesadzaj, nie masz wystarczająco siły by rzucić je aż tak daleko. W końcu to miecze, które też swoje ważą...powiedzmy, że sobie po nie zanurkowałam o mało się nie topiąc]
Mruknęła coś w stylu, co miało oznaczać słowo "może"

-Bolało
otworzył maske lecz miał ją nałożoną na twarz

- Głupie pytanie... -burknęła starając się usnąć - nadal boli..

-Przepraszam , nie chciałem żeby tak bolało
Powiedział , dosyć szczerze wzdrygając się przy słowie przepraszam

Nie odpowiedziała, czuła zapach ziemi, taki przyjemny i kojący

Wstał i padł na ziemię jak zabity... [chyba coś mu jest ]

Nie zwracała na niego wcale uwagi

Leżał dalej , jak martwy bez oznaków życie Maska zaczeła brzęczęć

Usłyszała natrętne brzęczenie, otworzyła oczy patrząc na niego

Leżał dalej jak martwy a maska dalej brzęczała jak zaczarowana

Zamknęła oczy ponownie, przestając już zwracać uwagę na cokolwiek

Krzyknoł
-Nieeeeee
To był sen kiedy zgineła jego siostra ktorą kochał jako jedyną osobe

Podniosła się, zachwiała lekko próbując utrzymać równowagę. Po chwili opuściła to miejsce powłócząc ciężko nogami i jedną ręką trzymając się za obolałe żebra.

Wstał i poszedł sobie w nieznane innym miejsca